Aktualności

Uczniowie mówią o książkach - referaty lekturowe w 4a i 6a

W naszej klasie nowa jest akcja, zamiast lektury – prezentacja!
Czytasz? Poleć! Masz to z głowy - zostań gwiazdą klasowej rozmowy!
Pokaż, co Cię w książce poruszyło, w jakiej lekturze coś zaiskrzyło.
Powiedz, o czym jest książka, kto bohaterem był, co się tam wydarzyło. Pokaż pasję, kreatywność i swoje zdanie, a my Ci za to damy brawa i uznanie!
Nie zdradzaj końca - nie psuj seansu, bo kto zna finał, ten traci szansę na... dreszczyk, napięcie i zwrot akcji – niech każdy odkrywa sens narracji!
Niech nikt nie słyszy: “na końcu on zginie!”, bo wtedy opowieść już się nie rozwinie.
A jeśli Cię kusi CTR + C, to Pani Paulina mówi: “Nie!”.
Tutaj się liczy Twój głos, Twoje zdanie – nie kopiuj z neta, bądź mistrzem
w opowiadanie.

W ostatnich tygodniach uczniowie klasy 4a i 6a stanęli przed wyjątkowym wyzwaniem – mieli przygotować referat lekturowy na temat wybranej przez siebie książki. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie jeden ważny warunek: żadna książka nie mogła się powtarzać. Efekt? Dwie klasy, prawie 60 różnych tytułów, a każdy z nich zaprezentowany w indywidualny, twórczy sposób.

Zamiast tradycyjnej lektury „z listy”, każdy uczeń wybrał swoją książkę – ulubioną, zabawną, dziwną, wciągającą albo po prostu „taką, którą chce pokazać innym”. Dzięki temu powstała prawdziwa mozaika tytułów – od powieści przygodowych, po biografie, od klasyki po świeżutkie bestsellery z księgarni.

Uczniowie mogli zdecydować, w jaki sposób przedstawią swoją książkę – powstały więc prezentacje multimedialne, lapbooki, wcielali się w bohaterów lektury i wykorzystywali rekwizyty. Dzięki temu każda prezentacja była niepowtarzalna.

Referaty miały jasno określoną strukturę: odrobina streszczania fabuły, geneza książki, opowieść o postaci autora, ciekawostkach i własna ocena – mocne i słabe strony książki. Tym samym nie tylko ćwiczyli sztukę autoprezentacji i pokonywania tremy, ale też uczyli się, jak mówić o literaturze z pasją i bez spoilerów (i to przez około 10 minut!). Były też angażujące całą klasę quizy z nagrodami (cukierki lub wydrukowane w drukarce 3D zabawki).

Dzięki temu projektowi w klasie pojawiło się mnóstwo czytelniczych inspiracji, przy okazji poznaliśmy wiele ciekawostek, np. co to jest haiku i jak czyta się książkę pisaną jednocześnie z perspektywy 2 osób lub do czego może doprowadzić tajemniczy gang gołębi. Wyszła z tego piękna lekcja – nie tylko o literaturze, ale o odwadze mówienia do innych, o słuchaniu, o dzieleniu się tym, co dla nas ważne. A kto wie – może właśnie tak rodzi się miłość do książek?

Na koniec zostały nam głowy pełne tytułów do przeczytania, na pewno zabierzemy je na plażę podczas wakacyjnych wyjazdów. Tych nieprzekonanych do czytania, zapewniamy, że czytanie nie musi być nudnym obowiązkiem szkolnych lektur, ale to spotkanie - z bohaterami, autorem, drugim człowiekiem, a czasem - z samym sobą.

24 czerwca 2025 | Paulina Gruszczyńska | Powrót do spisu wiadomości